Albania-przygotowania
Wyjazd do Albanii, a może i do Grecji przy okazji, zbliża się ogromnymi krokami. Turystyczne wyposażenie wzbogaciło się nam o łóżka kanadyjki szt 2 i dodatkowy składany stolik. Taaa tylko gdzie to wszystko pomieścić ??
Tylna nadbudowa na bagażniku okazuje się za mała. Kolega podpowiedział mi, podsunął pomysł aby zrobić owiewkę na bagażnik. Owiewka nie przydatna w terenie, wręcz może być nawet przeszkadzająca, ale na dojazdów-kach po czarnym , ponoć wpływa na oszczędności paliwowe-tak stwierdzili na pewnym forum. Ustalenie kąta owiewki bez tunelu aerodynamicznego ..... nie no żartuję :) Może to i sugestywne moje zdanie ale jest odczuwalna różnica.
Trzy godziny roboty i owiewka jest na bagażniku spełniając jednocześnie rolę dodatkowego schowka, w tym przypadku, na trapy pneumatyczne, poduszkę pneumatyczną jak i również osłona dla hi-lifta ->> nie rzuca się tak w oczy :)
Czy zaoszczędzimy paliwo ??? czas i droga pokaże. Jedno co pewne ....mam dodatkowe schowki.
Zdjęcia https://plus.google.com/photos/112089567644128023987/albums/6048573795424355777?banner=pwa
Jako że jestem , modernizującą ,wiecznie przerabiającą, niespokojną osobą pod kątem turystycznym naszego Miska->> Mitsubishi Pajero 2,8, przyszła pora na .....podgrzewacz gazowy do wody.
Chyba będzie to już ostateczna ;) wersja albo i nie :)
Z doświadczenia wiem że 20l wody wystarczy do zażycia orzeźwiającego , dla dwóch osób, po całodniowej jeździe, prysznica.
Naczynia też można umyć stąd też i dodatkowy kran np do opłukania naczyń.
Woda z kanistra jest "wypychana" po przez ciśnienie powietrza. Mały kompres-orek spokojnie wystarcza, a w razie awari można też napompować, po przez wstawiony zawór, pompką do kół. 1,5 atm jest wystarczającym ciśnieniem, co prawda kanister troszkę się powiększył i zaokrąglił :)
W zasobniku tym,mocowanym na zderzaku, znajduje się kanister o pojemności 20 l, przerobiony i przystosowany piecyk gazowy, turystyczna butla gazowa, składane wiaderko (nie zawsze będzie możliwość uzupełnienia wody z sieci wodociągowej) lejek do nalewania wody, składana miska duża i mała, płyn do mycia naczyń itd itp.
Po otwarciu "wieka" zasobnika powstaje wygodny blat do postawienia i umycia brudnych naczyń.
We wcześniejszej wersji, butla gazowa jak i podgrzewacz, znajdowały się w środku samochodu. Teraz wszystko jest w jednym miejscu i aby skorzystać z dobrodziejstwa prysznica wystarczy otworzyć wieko zasobnika i podłączyć kompresor pod gniazdko zapalniczki i gotowe :)
https://plus.google.com/photos/112089567644128023987/albums/6042563470016343649?banner=pwa
Trasa +/- wyznaczona, gromadzenie/uzupełnianie sprzętu turystycznego w zasadzie też zakończone. Przeglądy samochodów wyznaczone na połowę sierpnia, nic tylko jechać a doczekać się już nie możemy.
Może napiszę co nie co o uzupełnieniu sprzętu turystycznego.
Jednym z takich uzupełnień są kufry/skrzynie jakie otrzymaliśmy od firmy www.utzgroup.com
Wybrałem wymiary 600x400x400 oraz 400x300x81 i 300x200x125. Czemu takie a nie inne ? Tak na marginesie oferta wymiarowa oferowana przez www.utzgroup.com jest tak bogata że w jeden wieczór nie rozszyfrujemy jakie wymiary są nam potrzebne.
Wracając do wymiarów skrzyń to: 600x400x400 idealnie pasują między tylną kanapę a przesunięte do przodu siedzenia tworząc podstawę pod materac. Jedna skrzynia została zaadoptowana jako "hangar" dla quadrokoptera. Dwie mniejsze po wyłożeniu odpowiednią gąbką posłużą jako bezpieczny magazyn dla aparatów fotograficznych jak i dla laptopa czy też tablet.
Skrzynie niestety nie są hermetyczne tak więc musimy przewozić je w samochodzie ale skutecznie zabezpieczając przed mechanicznymi urazami naszą elektronikę,zabezpieczając inne nasze rzeczy przed zniszczeniem czy choćby przed pognieceniem się naszych ubrań-> Panie to zapewne docenią.
Skrzynie mogą też posłużyć jako stolik i siedzisko, jako zasobnik na naszą żywność-> np kosz piknikowy
Jak wcześniej wspominałem bogata oferta www.utzgroup.com wymiarowa pozwala nam na skuteczną i zaplanowaną zabudowę naszych samochodów, nie tylko terenowych,wprowadzając ład i porządek.
Z zabezpieczeniem hermetycznym możemy poradzić sobie sami wklejając choćby uszczelkę od okien w pokrywę skrzyni. Skrzynie są lekkie,posiadają wygodne uchwyty do przenoszenia jak i zamknięcia.
Dowolność zastosowań modyfikacyjnych jest ograniczona tylko naszą wyobraźnią.
Komary,komary i inne latające potwory mogą skutecznie pozbawić Nas błogiego leniuchowania czy też spokojnego snu.
Aby zabezpieczyć się przed takimi latającymi, nocnymi stworami uszyłem, a w zasadzie skleiłem, moskitierę na okna/drzwi samochodowe.
Montaż, szumnie powiedziane,jest prosty i banalny- nakładamy/nasuwamy na drzwi moskitierę. Możemy swobodnie regulować otwieranie okna a szczelność dolegania do drzwi, aby żaden potworek się nie prześliznął,zapewniają Nam uszczelki drzwi.
Można bez zbędnego szycia czy też klejenia przerzucić przez drzwi choćby jakąś firankę o odpowiednio małych oczkach-też zda to egzamin.
Aby móc spokojnie siedzieć na zewnątrz mamy jeszcze turystyczną zasilaną akumulatorowo lampę owadobójczą. Każdy owad który dostanie się na specjalną metalową siatkę jest porażony "gromem błyskawicy" Lampa jest dwu funkcyjna-emituje światło i jest owadobójcza. Przetestowana i sprawdzona w Rumunii.
Innym odstraszaczem owadów mamy świece dymne, nie nie takie jakich używa się do tłumienia demonstracji. Paląca a w zasadzie tląca się, zapachem lawendy, świeca odstrasza, tak podaje polski producent,owady. Nie sprawdzaliśmy, ale przetestujemy. Świeca dymi się 6-8 godzin i mam nadzieję że nie będziemy musieli używać masek P.G.
Oczywiście zabieramy też ze sobą wszelkiego rodzaju spreje i inne wynalazki.
A to wszystko aby obronić się przed tymi nieznośnymi,bzykającymi, wszędobylskimi, dokuczliwymi owadami.
https://plus.google.com/photos/112089567644128023987/albums/6052265983448498897?banner=pwa
Turystyczne namioty
